Chleb żytni na zakwasie z suszonymi pomidorami

Uwielbiam zapach unoszący się w domu podczas pieczenia chleba. Pamiętam, jak w jednym z wojskowych muzeów otworzyłam polową piekarnię, której przez dziesięciolecia nikt nie wykorzystywał do pieczenia i nadal można było wyczuć zapach zakwasu i świeżo upieczonego chleba. To było niesamowite, jak w takiej zardzewiałej piekarence stojącej na powietrzu przez wiele lat, ten niezwykły aromat mógł pozostać…
Więcej wskazówek, co robić z zakwasem i jak go zrobić, znajdziecie tutaj i tutaj
 
Chleb żytni na zakwasie z suszonymi pomidorami
 
Składniki
  • 500 g mąki żytniej typ 720
  • 9-10 łyżek zakwasu kukurydzianego, ryżowego lub innego jasnego
  • 1 i ¾ szklanki letniej wody
  • 1 i ¼ łyżeczki soli
  • garść ziarenek siemienia lnianego
  • 12 połówek suszonych pomidorów
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • siemię lniane, kminek, mak do posypania pieczywa
Przygotowanie
Suszone pomidory (nie w oliwie!) pokroić na kawałki i rozdrobnić za pomocą blendera, ale nie na papkę. Powinny być bardzo drobno posiekane. Mąkę na chleb wymieszać z solą, siemieniem, tymiankiem i posiekanymi pomidorami. Zakwas odmierzyć do większego naczynia i wlać letnią wodę. Dobrze wymieszać, żeby zakwas nie osiadł na dnie naczynia. Do mąki z dodatkami wlać wodę z zakwasem i wyrobić na jednolite, gładkie ciasto. Jeżeli jest zbyt gęste, można dolać nieco wody i dalej wyrabiać. Gdy w cieście nie będzie już widać żadnych grudek mąki i masa będzie jednolita, przełożyć je do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Zanurzając dłonie w wodzie, wygładzić powierzchnię chlebka i posypać dowolnymi nasionami.
Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 4 godziny. Jeśli w pomieszczeniu jest chłodno, może to potrwać kilka godzin dłużej. Ja zwykle zostawiam swój chlebek na całą noc i wcześnie rano go piekę. Wyrośnięty chleb wygląda mnie więcej tak, jak ten na zdjęciu poniżej.
Gdy chleb już wyrośnie, wstawić go do nagrzanego do 200 ˚C piekarnika na drugą półkę od dołu i piec około 1 godziny i 10 minut. Na pół godziny przed końcem pieczenia, przykryć chleb z wierzchu papierem do pieczenia, żeby nie przypalił się ani za bardzo nie zrumienił. Gdy chleb się upiecze, od razu wyjąć go z foremki i z piekarnika, i zostawić do wystudzenia.

Komentarze