Paluszki bananowe na tłuszczu kokosowym bez glutenu

We współczesnym świecie istnieje rosnące zapotrzebowanie na produkty bezglutenowe dobrej jakości. Nie mając niczego pod ręką, trudno takim osobom znaleźć coś w przygodnym sklepie akurat wtedy, kiedy poczują się głodni.
Dieta bezglutenowa okazuje się niezbędna nie tylko w przypadku celiakii czy nietolerancji glutenu, ale także w wielu innych dolegliwościach. Pomaga zregenerować nadwyrężone nadużywaniem glutenowych produktów jelita i oferuje im odpoczynek od konwencjonalnych produktów mącznych.
Paluszki bananowe to niekoniecznie deser, bo poziom słodyczy jest tutaj minimalny. Zdarza mi się moczyć je w pikantnym sosie pomidorowym, albo jeść je bez dodatków. Są dobrą przekąską, którą można zabrać do pracy, na zakupy czy wyprawę rowerową. Może nie są zbyt urodziwe, ale naprawdę można się nimi nasycić. Najlepsze są jeszcze ciepłe.
Kiedy jesteśmy na diecie bezglutenowej, pomogą nam zaspokoić głód wtedy, gdy w pobliżu nie ma żadnego pomocnego sklepu. Możemy też bez skrępowania poczęstować nimi "glutenowych" współtowarzyszy. Smak na pewno ich nie zawiedzie.

Paluszki bananowe na tłuszczu kokosowym
Składniki

  • 2,5 szklanki mąki ryżowej
  • 2 jaja
  • 2 duże dojrzałe zmiksowane banany
  • 2 łyżki tłuszczu kokosowego
  • 2 szczypty soli
  • opcjonalnie: 0,5 łyżeczki kurkumy
  • wiórki kokosowe do obtoczenia
  • gdy mamy ochotę na słodszą wersję: 2 łyżki dowolnego słodu
Przygotowanie
Składniki dobrze wymieszać (bez wiórków kokosowych) i zagnieść ciasto (zagniata się je naprawdę szybko, wystarczy, żeby składniki się dobrze połączyły i z ciasta powstała zgrabna i zwarta kulka).   Odrywać z ciasta małe kawałki i formować w dłoniach nieduże paluszki, obtaczać w wiórkach i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180˚C przez około 22 minuty na środkowej półce.

Komentarze