Szczypiorek wiosenny to dodatek, z
którym nie lubię się rozstawać. Z marchewki miało powstać ciasto, ale zabrakło
czasu i danie główne okazało się ważniejsze niż deser. Wyszło szybko, pysznie i zaskakująco.
Kotleciki marchewkowe ze szczypiorkiem i pestkami dyni
Składniki
(na 10-12 kotletów wielkości dna szklanki)
Marchewki wyszorować i ściąć końcówki. Przekroić w poprzek na pół i w łupinie ułożyć w garnku. Zalać wodą, aby przykryła marchew i ugotować do miękkości. Odcedzić wodę i wystudzić marchew, a następnie zmiksować.
Pestki dyni zmielić w młynku i dodać do zmiksowanej marchwi. Szczypiorek umyć i drobno pokroić i również wsypać do masy marchewkowej. Dodać pozostałe składniki sypkie i bardzo dobrze wyrobić i doprawić. Oliwę wylać na talerzyk i zwilżając nią dłonie, formować nieduże kotleciki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180˚C i piec przez 0,5 godziny.
- 5 średnich marchewek
- 0,5 szklanki pestek dyni
- 0,5 dużego pęczka drobnego szczypiorku
- 1 łyżka mielonego czosnku
- 1 łyżka płatków drożdżowych
- 0,5 łyżeczki mielonej kolendry
- sól, pieprz
- 2 łyżki oliwy z oliwek do posmarowanie kotlecików
- 1 łyżka nasion chia
Marchewki wyszorować i ściąć końcówki. Przekroić w poprzek na pół i w łupinie ułożyć w garnku. Zalać wodą, aby przykryła marchew i ugotować do miękkości. Odcedzić wodę i wystudzić marchew, a następnie zmiksować.
Pestki dyni zmielić w młynku i dodać do zmiksowanej marchwi. Szczypiorek umyć i drobno pokroić i również wsypać do masy marchewkowej. Dodać pozostałe składniki sypkie i bardzo dobrze wyrobić i doprawić. Oliwę wylać na talerzyk i zwilżając nią dłonie, formować nieduże kotleciki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180˚C i piec przez 0,5 godziny.
Smakowite kotlety, pyszny miałaś obiad :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne są te kotleciki :) Wyglądają bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńświetne kotleciki!
OdpowiedzUsuńTakich kotlecików jeszcze nie jadłam, a prezentują się bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Bardzo ciekawie wyglądają!
OdpowiedzUsuńKotleciki pełne zdrowia:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco!
OdpowiedzUsuńKotletów z marchewką w roli głównej jeszcze nie robiłam, ale pomysł mi się bardzo podoba. Na pewno takie zrobię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotleciki marchewkowe :)
OdpowiedzUsuńGenialne kotleciki!;)
OdpowiedzUsuńo i kolejne super kotleciki mniiam już wiem co jutro jem :)
OdpowiedzUsuńMniam. Kocham takie kotleciki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/