Bardzo lubię jeść sałatę rzymską,
także w wersji na ciepło. Jest dużo słodsza niż inne sałaty i duszona albo w
zupie, jest znakomita. Zwykle w opakowaniu są trzy małe sałaty, więc dwie zużywam
na zupę, a ostatnią zawsze jem na surowo. Sałata rzymska ma największą
zawartość witaminy C wśród sałat i w okresie wiosennym szczególnie pomaga wzbogacić nasz
jadłospis.
Zupa na sałacie rzymskiej z czerwoną soczewicą i kolendrą
- 2 małe sałaty rzymskie
- 1 szklanka pomidorów bez skórki w kawałkach
- ¾ szklanki soczewicy czerwonej
- 1 mały pęczek świeżej kolendry
- 0,5 selera
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki płatków drożdżowych
- garść kiełków słonecznika
- ¼ szklanki mleka kokosowego
- sól, pieprz, szczypta kolendry mielonej
- 5 szklanek wody lub więcej, wedle potrzeby
Przygotowanie
Sałaty, selera i świeżą kolendrę umyć i poszatkować, selera obrać i pokroić w kostkę. Soczewicę opłukać na sicie pod bieżącą wodą. Do dużego garnka wlać łyżkę oliwy i rozgrzać. Gdy oliwa będzie gorąca, wsypać soczewicę, sałatę, kolendrę i selera. Smażyć chwilę, mieszając i zalać 4 szklankami wody. Gotować, aż warzywa będą miękkie i soczewica zacznie się rozpadać (około 40 minut). Wówczas dodać pomidory, przyprawy, resztę oliwy i sól. Podawać z kleksem mleka kokosowego i kiełkami słonecznika.
Sałaty, selera i świeżą kolendrę umyć i poszatkować, selera obrać i pokroić w kostkę. Soczewicę opłukać na sicie pod bieżącą wodą. Do dużego garnka wlać łyżkę oliwy i rozgrzać. Gdy oliwa będzie gorąca, wsypać soczewicę, sałatę, kolendrę i selera. Smażyć chwilę, mieszając i zalać 4 szklankami wody. Gotować, aż warzywa będą miękkie i soczewica zacznie się rozpadać (około 40 minut). Wówczas dodać pomidory, przyprawy, resztę oliwy i sól. Podawać z kleksem mleka kokosowego i kiełkami słonecznika.
Wygląda przepysznie :) Uwielbiam takie bogate w warzywa zupy :)
OdpowiedzUsuńLubimy zupki na sałatach czy też kapustach :) Twoja propozycja wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, oryginalny pomysł na wykorzystanie sałaty. Też lubię rzymską najbardziej, pożeram ją zwykle z warzywnymi burgerami.
OdpowiedzUsuńObłędna ! Widzę tu moje smaki <3
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie jadłam zupy na sałacie, może czas spróbować!
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, chyba muszę wypróbować, bo nigdy nie jadłam zupy na sałacie rzymskiej. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawa propozycja! :)
OdpowiedzUsuńOo. Nie znam takiej zupki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/