Ziarna
konopi zawierają bardzo dużo
białka (do 30 %) i sporo tłuszczu, a zawarte w nich białko posiada
bardzo cenny skład aminokwasowy, jeden z najlepszych w świecie
roślinnym. Dodatkowo konopie zawierają wiele cennych minerałów, jak
żelazo, cynk, magnez czy wapń. Stanowią dobre źródło energii i są bardzo
smaczne.
Niedługo postaram się zaserwować je prawie na surowo, jednak dziś opcja bardziej trwała. Ich zapach po uprażeniu jest wyraźnie orzechowy. Jedynym mankamentem jest dla mnie w konopiach ich twarda łuska, dlatego najlepiej najpierw ziarno sparzyć, a następnie uprażyć i bardzo gładko zmielić na mąkę. Jeśli tego nie zrobimy dokładnie, to po prostu będziemy mieć mocno chrupiące w zębach ciasteczka, jednak dobrego smaku im nie ubędzie.
Ciastka są zaskakująco miękkie i długo świeże. Ze względu wilgotny miękisz, jeśli chcemy się nimi raczyć przez kilka dni, najlepiej przechowywać zapas w lodówce albo na wolnym powietrzu, a nie w szczelnej puszce.
Niedługo postaram się zaserwować je prawie na surowo, jednak dziś opcja bardziej trwała. Ich zapach po uprażeniu jest wyraźnie orzechowy. Jedynym mankamentem jest dla mnie w konopiach ich twarda łuska, dlatego najlepiej najpierw ziarno sparzyć, a następnie uprażyć i bardzo gładko zmielić na mąkę. Jeśli tego nie zrobimy dokładnie, to po prostu będziemy mieć mocno chrupiące w zębach ciasteczka, jednak dobrego smaku im nie ubędzie.
Ciastka są zaskakująco miękkie i długo świeże. Ze względu wilgotny miękisz, jeśli chcemy się nimi raczyć przez kilka dni, najlepiej przechowywać zapas w lodówce albo na wolnym powietrzu, a nie w szczelnej puszce.
Ciasteczka
konopne z kokosem i kakao
Składniki (na około 22 ciasteczka)
- 1 szklanka nasion konopi siewnej
- 1,5 szklanki wiórków kokosowych
- 2 dojrzałe banany
- ¼ szklanki mielonego odtłuszczonego lnu
- ¼ szklanki cukru kokosowego lub innego nierafinowanego
- 1/3 szklanki mleka kokosowego
- 5 łyżek rozpuszczonego tłuszczu kokosowego
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
- 2 szczypty soli
Przygotowanie
Konopie sparzyć wrzątkiem na sicie i lekko osuszyć. Rozgrzać suchą patelnię,
wsypać konopie i na małym ogniu prażyć, mieszając od czasu do czasu, aby
ziarenka się nie przypaliły. Gdy zaczną wydzielać przyjemny, orzechowy zapach,
wyłączyć ogień i wystudzić. Szklankę wiórków i konopie zmielić w młynku i
wsypać do większej miski. Dodać resztę wiórków, proszek do pieczenia, len,
kakao, cukier i sól. Dobrze wymieszać. W drugim naczyniu zmiksować banany z olejem
kokosowym i kokosowym mlekiem. Dodać do suchych składników i dobrze wyrobić,
aby masa się prawidłowo połączyła i była elastyczna. Formować w dłoniach kulki,
lekko je spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około
18 minut w temperaturze 180 ˚C.
Nigdy nie jadłam takiej konopi, ale te ciastka wyglądają przecudownie i muszą tak smakować skoro zawierają tyle składników otrzymanych z kokosa, a i kształt mają bardzo fajny :) Pyszne i zdrowe, więc idealne :)
OdpowiedzUsuńkonopne ciasteczka... jadłam kiedyś coś konopnego, ale jakoś mnie nie zachwyciło. ciekawe, jakby było z tymi ciasteczkami.
OdpowiedzUsuńNie miałyśmy jeszcze w swoich łapkach takie ziarna konopi ale gdzieś w naszym magicznym kuferku mamy czekoladę z ich dodatkiem :P
OdpowiedzUsuńCiasteczka z takimi składnikami muszą ciekawie smakować :)
Może najpierw spróbuj konopi łuskanych, bez kłopotliwej otoczki. Można dodać je do sałatki albo zmiksować w koktajlu. Jednak zapach świeżo uprażonych w łupince też jest kuszący...
OdpowiedzUsuńJa próbowałam jeszcze samej proteiny z konopi i "mleka", ale jedno i drugie było niezbyt pyszne, a mleko wprost okropne. Tylko posłodzenie miodem uratowało ten smak. Zostałam więc przy ziarnach i one zdecydowanie wygrywają.