Ciastka orzechowo – kukurydziane z marchewką


Bardzo dawno nie robiłam ciasteczek i dziś właśnie nadszedł ten dzień, kiedy od rana miałam ochotę przekąsić coś niewielkiego na słodko. Do tych urokliwych, niepozornych ciastek dodałam zmielone włoskie orzechy, zastępując nimi połowę mąki i marchewkę. Efekt? Nie można się oprzeć. Jest bezglutenowo i bardzo apetycznie. Ciasteczka nie są twarde, a właśnie delikatne i kruche. W sam raz, jako upragniony dziecięcy dodatek do drugiego śniadania lub przyjemny deser po obiedzie. Przy okazji przemycamy wartościowe składniki pod postacią małego grzeszku.
 
Ciastka orzechowo – kukurydziane z marchewką
Składniki (na około 20 sztuk)
  • 1,5 szklanki mąki kukurydzianej
  • 1,5 szklanki świeżo zmielonych w młynku włoskich orzechów
  • 1 szklanka utartej na papkę marchewki
  • 3 małe jaja
  • 100 g masła 
  • 1/3 szklanki cukru nierafinowanego (u mnie kokosowy) lub ksylitolu
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
Przygotowanie
Wymieszać suche składniki w misce. Dodać posiekane masło i rozcierać w palcach, aż składniki zaczną przypominać bułkę tartą. Wówczas dodać marchew i jaja. Wyrobić ciasto robotem lub ręką na gładką masę. Masa powinna być kleista i miękka. Zwilżając dłonie wodą formować kulki wielkości orzecha włoskiego i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując kilkucentymetrowe odstępy, aby ciasteczka mogły swobodnie wyrosnąć. Wstawić do nagrzanego do 180˚C piekarnika i piec przez około 18 minut, aż ciasteczka zrumienią się od spodu, a z wierzchu ładnie popękają. 

Komentarze

  1. Świetne ciasteczka i mają piękny kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ciasteczka i mają piękny kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczka pierwsza klasa, pięknie popękały na środku :)
    Mamy podobne pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba nigdy nie jadłam takich ciasteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pożywne i zapewne pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobre, sama byłam zaskoczona i chociaż nie jestem wielką amatorką słodyczy, zjadłam zaraz po upieczeniu kilka sztuk :)

      Usuń
  6. Ile ja bym dała za takie ciasteczko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają kruche i pysznie, takie popękane ciasteczka z dodatkiem orzechów to chyba moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mogę wpaść na ciacho lub dwa?:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz