Bułeczki drożdżowe a’la pączki z nadzieniem figowo – czekoladowym

Miały być pączki, a wyszły – bułki. Bardzo smaczne, delikatnie słodkie. Wszystkim bardzo smakowały, ale jednak trochę za mało przypominają pączki, a to miał być mój domowy hit na karnawał i poważna próba oszustwa, żeby domownicy nie kupowali smażonych. Nie wiem, czy uda mi się ich oszukać. Dodatek ziemniaków jest bardzo dobrym pomysłem ze względu na to, że bułeczki nie wysychają tak szybko po upieczeniu i można się nimi cieszyć dłużej niż jeden dzień.

Bułeczki drożdżowe a’la pączki z nadzieniem figowo – czekoladowym

Składniki

  • 3 szklanki mąki razowej orkiszowej
  • 4 ugotowane ziemniaki
  • 2 jaja
  • ¼ szklanki nierafinowanego cukru
  • 0,5 szklanki mleka roślinnego
  • 50 g stopionego masła
  • 25 g świeżych drożdży lub 9 g suszonych
Nadzienie
  • 200 g suszonych fig namoczonych na noc
  • 0,5 tabliczki czekolady (u mnie gorzka 70% kakao) posiekanej na kawałki
Przygotowanie
Ziemniaki utłuc na gładką masę. Mąkę wymieszać w misce z cukrem, ziemniakami, jednym jajkiem i masłem. Drożdże rozpuścić w letnim mleku i wlać do miski z pozostałymi składnikami. Dobrze wyrobić ciasto mikserem lub ręką. Powinno być elastyczne i dosyć miękkie. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę.
Namoczone figi zmiksować (nie zapominając o odcięciu ogonków) i dodać czekoladę. Bardzo dobrze wymieszać. Jeśli masa figowa jest zbyt twarda, można dodać odrobinę wody, ale nadzienie powinno być gęste.
Gdy ciasto na bułeczki wyrośnie, wyrobić je jeszcze raz podsypując mąką, aby nie lepiło się do rąk. Odrywać kawałki masy, spłaszczać, nakładać nadzienie, zlepiać brzegi i uformować kulkę z każdej nadzianej porcji. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawić na kilkanaście minut do wyrośnięcia. Można przykryć ściereczkę, aby bułeczki nie wyschły. Gdy podrosną, rozkłócić drugie jajo i posmarować nim z wierzchu bułki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180˚C i piec około 25 minut aż ładnie się przyrumienią. 

Komentarze

  1. Idealna przekąska do zjedzenia w pracy, bardzo zdrowa i pożywna. Jak zrobimy sami mamy gwarancję, że nie będzie w niej konserwantów. Wyglądają bardzo apetycznie, muszę spróbować tego przepisu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza,że bułki i chleby świetnie się udają z mąk Melvit. Kupuję też często siemię i kaszę jaglaną. Ostatnio widziałam też zboże na chleb i chyba się skuszę :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Jesteśmy dziś przynajmniej po jednym pączku ale i tak taką bułeczkę chętnie byśmy wciągnęły xD I ciasto i nadzienie wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurczę, to musi być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  4. pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz