Bananowych chlebków i ciast jest w
internecie bez liku. Wciąż jednak banany są inspiracją do tworzenia nowych
odsłon tego samego tematu.
Cóż, latem wszystko szybciej dojrzewa, również banany zakupione dziś jutro będą
mocno dojrzałe. A że po wariacku kupiłam całą kiść, bo bio i pięknie pachniały,
z tej kiści pozostała większość. Tak oto z desperacji zrodził się przepis, a ponieważ
mąki dyniowej i kokosowej też miałam sporo, postanowiłam je wykorzystać. Wyszło
miękkie, czekoladowe i wilgotne ciasto, doskonałe do gorzkiej kawy. Dobrze
smakuje również ususzone na „sucharki”, co latem bywa bardzo praktyczne,
ponieważ produkty szybko się psują i tracą świeżość. Jednak w tym wypadku
powątpiewam, aby cokolwiek z niego pozostało po weekendzie.
Czekoladowe ciasto bananowe z mąką
dyniową i kokosową, bezglutenowe
Składniki (na formę o przekroju 26 cm)- 1 szklanka mąki z dyni
- 1 szklanka mąki kokosowej
- 10 łyżek oleju
- 4 jaja
- 5-6 łyżek ciemnego cukru Muscovado
- 4 duże dojrzałe banany
- 2 czubate łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia na kamieniu winnym
- syrop buraczany do polania ciasta – 1-2 łyżeczki
Przygotowanie
Mąki wymieszać z kakao i proszkiem do pieczenia. Jaja zmiksować z cukrem, olejem i obranymi bananami. Powoli wsypywać wymieszane mąki i dokładnie wyrobić, ale niezbyt długo. Składniki powinny się tylko dokładnie połączyć. Wlać masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec przez około 40 minut. Po upieczeniu można polać odrobiną syropu buraczanego, tworząc „nitki” na powierzchni ciasta.
Mąki wymieszać z kakao i proszkiem do pieczenia. Jaja zmiksować z cukrem, olejem i obranymi bananami. Powoli wsypywać wymieszane mąki i dokładnie wyrobić, ale niezbyt długo. Składniki powinny się tylko dokładnie połączyć. Wlać masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piec przez około 40 minut. Po upieczeniu można polać odrobiną syropu buraczanego, tworząc „nitki” na powierzchni ciasta.
Wyglada cudownie :) Nigdy nie słyszałam o takiej mące!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Mąka dyniowa to produkt, który pozostaje po wytłoczeniu oleju z pestek dyni. Ma sporo błonnika i białka, więc stanowi dobre zastępstwo dla zwykłej mąki :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto z tych, które sycą na długo :D
OdpowiedzUsuńmusi być pyszniutkie :)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak można zrobić rewelacyjny deser bez glutenu :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że można, a nawet trzeba :)
UsuńNawet jeśli nie mamy glutenowych ograniczeń, warto z wielu powodów popróbować nowych smaków, dla zdrowia i zdrowej odmiany.
Wow, super wygląda te ciasto bananowe! Coś czuję, że bardzo je polubie.
OdpowiedzUsuńhej hej inspirująca kobieto ! olej to tego przepisu to jaki najlepszy? Mam do wyboru rzepakowy na zimno, lniany, czy...ech, masło klarowane?
OdpowiedzUsuńW wersji wegańskiej najlepszy będzie olej kokosowy, a w mojej ulubionej to oczywiście masło klarowane.
OdpowiedzUsuńOleje tłoczone na zimno są wspaniałe właśnie na zimno: w sałatkach,pastach, koktajlach, z grzanką, natomiast do pieczenia się nie nadają, szczególnie olej lniany.
Wygląda bosko :) przypomina mi brownie <3
OdpowiedzUsuńI trochę takie jest...Tylko zaręczam, że jego kaloryczność jest dużo mniejsza :)
UsuńUwielbiam brownie!:) Cos czuje, ze to bedzie ciasto na najblizsza niedziele! Dziekuje za przepis i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń