Kotlety z ciecierzycy i kaszy gryczanej z suszonymi pomidorami

Kotlety to może mało świąteczny pomysł, ale jak najbardziej imprezowy. Można je uformować
w dowolny kształt. Bardziej spłaszczone mogą stać się wkładką do burgerów w wersji mini i maxi, jako małe kulki są fajne do spaghetti z pulpetami, albo jako przekąska do pracy lub szkoły. Żeby powstało
z nich świetne drugie danie wystarczy sałatka i zwykły pomidorowy sos. A imprezowo wystarczy podać je na zimno w formie kulek i dodać dowolny dip.
U nas służą do tych wszystkich zadań. Gdy nie ma czasu na drugie śniadanie, łapię kulkę albo i trzy, jadę autem - podobnie. Z tej proporcji wychodzi blaszka kotletów, dla czteroosobowej rodziny wystarcza na dwa dni, na imprezę - tylko na jeden wieczór. Dodatkowo są wegańskie i bezglutenowe, zagęszczone świeżo zmielonymi nasionami lnu, co oczywiście dodaje im błonnika, ale też czyni z nich uniwersalne danie dla osób, które z różnych powodów nie spożywają glutenu czy białka zwierzęcego. Są pieczone, więc w kuchni będzie ładnie pachniało i nic się nie przypali, a co najważniejsze, będą dużo zdrowsze niż smażone w panierkach i głębokim tłuszczu dania.

Kotlety z ciecierzycy i kaszy gryczanej z suszonymi pomidorami
Składniki (na około 22 -24 kotlety, zależnie od wielkości)

  • 2 słoiki ciecierzycy (po odsączeniu około 800 g - cieciorkę w słoikach kupiłam w Biedronce)
  • 1 duża cebula lub 2 mniejsze (około 120 g)
  • około 5 i 1/2 łyżki  kaszy gryczanej (100 g)
  • 4 łyżki nasion lnu ( 40g, użyłam mieszanki lnu złotego i brązowego)
  • 2 łyżki czarnego sezamu (opcjonalnie)
  • 6 łyżek oliwy (2 łyżki do podsmażenia cebulki, reszta do posmarowania wierzchu kotletów)
  • 2 łyżki posiekanych suszonych pomidorów
  • sól (ja używam kłodawskiej lub himalajskiej)
  • 1 czubata łyżeczką granulowanego czosnku
  • 1 czubata łyżeczka suszonej bazylii
  • 1 czubata łyżka czosnku niedźwiedziego
  • Pozostałe przyprawy: łyżeczka curry, 1 łyżeczka słodkiej papryki, szczypta kuminu, odrobina chili, oregano i co jeszcze lubicie. Ja użyłam dziś mieszanki przypraw do mięs bez glutaminianu sodu od ryneczekprzypraw, ponieważ zawiera wszystkie te przyprawy plus kilka innych - wsypałam 2 czubate łyżeczki.

Przygotowanie
Kaszę ugotować na sypko w proporcji 1:2. Ja zagotowuję kaszę na małym ogniu, gotuję ją około 10 minut, a potem zostawiam w ciepłym garnku pod przykryciem na kilka godzin. Wchłania wodę i nie muszę jej już pilnować. Len zmielić w młynku lub rozdrabniaczu na mąkę, pomidory suszone również rozdrobnić w młynku, nie muszą być drobne jak mąka, ale ważne żeby cząstki były małe, wtedy nie będą twarde. Cebulę pokroić w kosteczkę.
Na patelni rozgrzać oliwę (2 łyżki) i wrzucić cebulkę. Podsmażać mieszając, aż się zrumieni.
Ciecierzycę odcedzić i opłukać pod bieżącą wodą i odsączyć. Włożyć do dużej wyższej miski i dodać kaszę gryczaną, podsmażoną cebulkę i zmielony len z pomidorami. Zmiksować na dość gładką masę. Dodać sól i przyprawy, sprawdzić smak. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Z masy formować kotleciki dowolnej wielkości, zwilżając dłonie oliwą. Układać na blasze, na koniec posypując lekko ziarnami czarnego sezamu - przyklei się do zwilżonych oliwą kotlecików. Można też od razu dodać sezam do masy.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C (grzanie góra - dół, środkowa półka) i wstawić blaszkę z kotletami. Piec około 25 minut.
Uwaga: od razu po wyjęciu z piekarnika kotlety są bardzo puszyste i miękkie. Kształty bardzo płaskie warto zdjąć łopatką. Po kilku minutach pięknie tężeją i można je już podkradać rękoma.

Komentarze