Pasta wegańska z tofu i suszonych pomidorów z harissą

Pasta na bazie tofu to jeden ze standardów kuchni wege. Szybki, praktyczny i smaczny. Tym razem znalazłam w spiżarni zagubioną pastę harissa i doszłam do wniosku, że świetnie zaostrzy pastę na podbudowie z tofu, którą chciałam przygotować na kolację. Harissa jest przyprawą na bazie papryczki chili i czosnku, wzbogacaną czasem kuminem lub kolendrą. Jest bardzo powszechnie stosowana
w kuchni arabskiej, być może równie często jak sól.  Można ją kupić w wielu formach: proszku, pasty, sosu. Ja najczęściej kupuję ją w postaci surowej pasty z chili i czosnku z oliwą, sprzedawanej
w sklepach orientalnych na wagę. W tym przepisie wykorzystałam gotową pastę harissa w tubce, którą kupiłam na wakacjach. Jest naprawdę pikantna, więc jeśli nie jesteście pewni swoich preferencji, można po prostu użyć szczypty czarnego pieprzu. Jednak w wersji pikantnej pasta zyskuje oryginalny
i zdecydowany smak.
Pastę z tofu możemy wykorzystywać jako smarowidło do pieczywa, ale znakomicie sprawdza się też  jako dip do warzyw. Można ją przechowywać w lodówce co najmniej 3 dni, a nawet zamrozić i spożyć później w ciągu dwóch miesięcy.

Pasta wegańska z tofu i suszonych pomidorów z harissą
Składniki

  • 1 kostka tofu naturalnego (180 g)
  • 3 łyżki suszonych pomidorów (około 25 g)
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego (ja użyłam Mutti w tubce - jest mały i niezbyt mocny)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek (16 g)
  • 1 łyżeczka octu balsamicznego (5 g)
  • 1 łyżeczka suszonej bazylii
  • 1 łyżeczka przyprawy harissa (można pominąć, zastąpić szczyptą chili w proszku lub pieprzem cayenne)
  • sól

Przygotowanie
Pomidory suszone zalać wrzątkiem. Można też użyć pomidorów w zalewie i użyć oleju w którym się macerowały zamiast oliwy, ja jednak kupuję w dużych paczkach pomidory w postaci suszonej, to dla mnie bardziej praktyczne i jest ich odpowiednia ilość. Wrzątek powinien tylko przykryć pomidory. Zostawić aż woda wystygnie, odsączyć i większe kawałki posiekać.
Do miski włożyć namoczone pomidory, pokruszone tofu, wlać oliwę, dodać czosnek mielony
i zmiksować na krem. Zmiksowaną pastę posolić, sprawdzić, czy jest ok i następnie dodać koncentrat pomidorowy oraz bazylię. Wymieszać i dodać harissę. Pasta będzie dość pikantna, więc można najpierw dodać połowę harissy i sprawdzić czy już jest dobrze, a jeśli będzie dla Was zbyt łagodna, wtedy dodać jeszcze odrobinę.

Komentarze