Proteinowe praliny albo białkowe kulki mocy

Miałam ogromną ochotę na batoniki proteinowe, ale doszłam do wniosku, że masa jest zbyt lepka na batony, za to znakomita na pralinki. Jako dodatku proteinowego użyłam białka serwatkowego czekoladowego, ale każdy proszek proteinowy będzie dobry, czy to roślinny z groszku czy soi czy smakowy serwatkowy. Przepis jest bardzo prosty, a pralinki przepyszne. Wzbogacone białkiem
i naturalną słodyczą daktyli i bananów. Po prostu zdrowsza alternatywa dla kupnych pralinek.

Proteinowe praliny albo białkowe kulki mocy
Składniki (na paterę pralinek)

• 3/4 szklanki daktyli

• 1,5 szklanki drobnych płatków owsianych (180 g)

• 2 małe banany (350 g przed obraniem)

• 1 szklanka proszku proteinowego (130 g) - użyłam takiego do koktajli, o smaku czekoladowym

• 5 - 6 łyżek mąki kokosowej

• 1/4 kostki masła (50 g)

• wiórki kokosowe do obtoczenia pralinek

Przygotowanie
Daktyle zalać wrzątkiem tak, aby woda tylko przykryła daktyle i zostawić do wystudzenia. Gdy woda wystygnie, zmiksować wraz z płynem, dorzucić obrane banany i zblendować na gładko. Płatki owsiane wsypać na rozgrzaną patelnię i uprażyć. Gdy zaczną pachnieć lekko orzechowo - zakończyć prażenie i nie wyłączając palnika dodać miękkie masło. Szybko mieszając połączyć z płatkami. Gdy się rozpuści, trzymać na ogniu jeszcze chwilę, aby płatki się odrobię zrumieniły. Zdjąć z ognia i przestudzić. Następnie dodać do masy daktylowo - bananowej i dobrze wymieszać. Wsypać proszek proteinowy, ponownie wymieszać i powoli dodawać mąkę kokosową. Masa powinna być gęsta i bardzo lepka. Gdy za bardzo się klei, można lekko zwilżyć dłonie. Formować dowolnej wielkości pralinki - kuleczki i obtaczać we wiórkach kokosowych. Przed podaniem schłodzić w lodówce.