Często słyszę, że ktoś jest w stanie zjeść praktycznie wszystko, tylko nie tofu. Dlaczego? Bo samo
w sobie nie jest smaczne, a jeśli ktoś nie ma dużej znajomości i proporcji przypraw, zwykle przyprawia je zbyt delikatnie, choć dla mnie i takie ma swój smaczek. Ale to jest opcja tofu nie tylko dla mnie,
ale dla miłośników słonawych dodatków do zup, sałatek, kotletów i zapiekanek. Aromatycznych
i konkretnych. Można kostkę tofu pokroić w plastry i tak upiec, wtedy wyjdzie z tego coś w rodzaju fileta - kotleta. Też fajne, i dobre na grilla, już bez pieczenia w piekarniku. Bierzesz taki zgrillowany płat w łapkę i idziesz w świat. Kostki z kolei dobrze zastąpią w sałatkach fetę w opcji wegańskiej i nie będą mdłe. Bardzo lubię je dodawać też do kotletów z różnych kasz, bo bardzo wzbogacają smak jednak nieco nudnej kaszy. Przy okazji majówki tofu może zawojować Wasz kulinarny świat. Wśród przypraw nie ma dodatku soli, bo zarówno sos sojowy jak i suszone pomidory są dostatecznie słone.
- 2 kostki tofu (po 180 g każda) naturalnego lub wędzonego
- 4 łyżki zmielonych w młynku suszonych pomidorów (nie z oliwy) lub po prostu bardzo drobno posiekanych
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3-4 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka czosnku granulowanego
- 1 czubata łyżeczka słodkiej papryki
- 1 czubata łyżka suszonej pietruszki lub czosnku niedźwiedziego 0,5 łyżeczki papryki chili
w proszku (lub mniej, jeśli lubicie łagodniej, ewentualnie szczypta czarnego pieprzu)
- 2 łyżki wody
Tofu pokroić w drobną kosteczkę. Całą kostkę kroję na cztery równe płaty, kroję je w paski i następnie w drobną kostkę, która wychodzi dzięki temu mniej więcej równej wielkości. Z pozostałych składników przyrządzić pastę - wystarczy wszystkie składniki wymieszać w miseczce. Pokrojone tofu włożyć do większej miski i wymieszać dokładnie z pastą. Przykryć i wstawić na noc do lodówki.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i równomiernie rozsypać na niej kostki tofu. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez około 25 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz