Prawdę mówiąc, nie przepadam za
burgerami ani daniami, które przypominają fast – food, aczkolwiek, kiedy
nagotujemy za dużo fasoli, spodziewamy się gości i nie mamy pomysłu ani czasu
na żmudne przygotowania, takie burgery będą jak znalazł. Najemy się do syta bez
wyrzutów sumienia. Pod warunkiem, że użyjemy domowych bułek i dobrego,
prawdziwego sosu. Fasola nasyci, dostarczy białka i błonnika, a orzechy odżywią
nasz mózg i również dodadzą energii.
Fasolą zmiksować i połączyć ze zmielonymi orzechami. Czosnek przecisnąć przez praskę, cebulę drobno posiekać i podsmażyć na rozgrzanym oleju kokosowym, podlewając odrobiną wody. Gdy cebulka się zrumieni, odparować ewentualny nadmiar płynu i dodać do fasoli i orzechów. Przyprawić do smaku i wsypać mąkę. Bardzo dobrze wyrobić. Zwilżając dłonie oliwą, formować kotleciki lub burgery i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Można posypać z wierzchu sezamem. Piec przez pół godziny w piekarniku nagrzanym do 180˚C.
Wegańskie
burgery z czarnej fasoli i włoskich orzechów
Składniki (na około 9-10 burgerów)
Przygotowanie- 2,5- 3 szklanki ugotowanej czarnej fasoli
- 1,5 szklanki zmielonych świeżo orzechów włoskich
- 6 łyżek mąki gryczanej
- 4 ząbki czosnku
- 1 duża czerwona cebula
- 1 łyżka oleju kokosowego
- przyprawy: sól ziołowa, pieprz, majeranek, płatki drożdżowe, chili mielone
- oliwa z oliwek do posmarowania burgerów – 2 łyżki
- sezam do posypania burgerów – 1 łyżka
Fasolą zmiksować i połączyć ze zmielonymi orzechami. Czosnek przecisnąć przez praskę, cebulę drobno posiekać i podsmażyć na rozgrzanym oleju kokosowym, podlewając odrobiną wody. Gdy cebulka się zrumieni, odparować ewentualny nadmiar płynu i dodać do fasoli i orzechów. Przyprawić do smaku i wsypać mąkę. Bardzo dobrze wyrobić. Zwilżając dłonie oliwą, formować kotleciki lub burgery i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Można posypać z wierzchu sezamem. Piec przez pół godziny w piekarniku nagrzanym do 180˚C.
Nigdy takich nie próbowałam ale chętnie je przygotuje :) wyglądają super!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: www.lekarzeodkuchni.blogspot.com
Wegańskie burgery w mojej ulubionej vege knajpce zamawiam za każdym prawie razem jak tam jestem i jestem zachwycona! Twoje wyglądają równie wspaniale :-)
OdpowiedzUsuńTakim burgerem nie można pogardzić! Idealnie sycący posiłek :D
OdpowiedzUsuń